Nie wszyscy cieszą się z wygranej Julii Szeremety. Zagaraniczne media szukają kontrowersji

Julia Szeremeta mocno wkradła się do pamięci Polaków historycznym wyczynem. Już awansując do półfinału stała się pierwszą reprezentantką naszego kraju z medalem olimpijskim w boksie. Po pokonaniu Nesthy Petecio z Filipin po raz pierwszy od 44 lat Polska będzie miała swojego przedstawiciela w finale olimpijskim.

Zagraniczne media szukają kontrowersji po walce Julii Szeremety

Reprezentantka Polski miała za sobą wymagająca walkę z Filipinką, która już wcześniej cieszyła się ze smaku medalu olimpijskiego. W Tokio dotarła do finału ulegając w finale Japonce Senie Ire. Tym razem kończy z brązem, bowiem to Szeremeta za sprawą solidnej trzeciej rundy przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Wyniki na kartach sędziowskich zdają się mówić, że Szeremeta zasłużenie wygrała. Na Filipinach większość mediów również podziela zdanie, choć nie ukrywają wielkiego smutku z powodu porażki swojej ulubienicy. „Oszałamiające zwycięstwo [Szeremety] zapobiegło starciu Petecio z odwieczną rywalką Lin Yu-Ting„ – pisze portal spin.ph.

Z kolei inny portal OneSports przekazał, że Petecio nie do końca rozumiała decyzję arbitra, który kilkukrotnie ją upomniał. Dziennikarze na siłę szukają kontrowersji, podkreślając świetny początek pojedynku w wykonaniu ich reprezentantki. „Petecio była ciekawa, dlaczego sędzia upomniał ją kilka razy w trakcie walki” – można przeczytać.

Julia Szeremeta powalczy o mistrzostwo olimpijskie z Lin Yu-Ting

Pojedynek Julii Szeremety z reprezentantką Tajwanu Lin Yu-Ting odbędzie się w sobotę 10 sierpnia. Finał zmagań bokserskich kobiet do 57 kilogramów zaplanowano na godzinę 21:30.

Urodzona w 2003 roku Julia Szeremeta może także pochwalić się medalami mistrzostw Europy oraz Polski.